Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Egzotyka dla średnio-zaawansowanych

20170207_101412

Grudzień to czas, kiedy samoloty lecące do Azji zapełniają się europejskimi turystami spragnionymi słońca, plażowania i po prostu wypoczynku. Niektórzy wybierają się tam na czas Bożego Narodzenia i Sylwestra (nie będę ukrywać, bilety lotnicze są wtedy mega-drogie), niektórzy wolą wybrać się trochę później, tak aby ‘przeczekać’ zimę.

20170207_104624

Skoro Azja i to w wersji przystępnej dla podróżującego tam pierwszy raz, to zdecydowanie Tajlandia ! Podróż jest umiarkowanie męcząca (wiem, że to pojęcie względne, ale biorąc pod uwagę trasę np. lecąc liniami Emirates przez Dubaj, mamy do przebycia dwa odcinki,  Polska-Dubaj i Dubaj-Bangkok lub Phuket, co daje razem 11 godzin w powietrzu). Nie jest najgorzej:)

Na miejscu, po pokonaniu pierwszych chwil szoku termicznego (gwarantowane 28 stopni, a może nawet trochę cieplej) zaczynamy tajską przygodę. Na początek wybierzmy się na plażę, może trudno będzie znaleźć taką zupełnie pustą i odludną, ale na pewno będzie egzotycznie. Bujna roślinność, miękki piasek, ciepła woda w tropikalnym morzu tworzy już klimat wakacji doskonałych.

20170208_122815

Dodajmy do tego dobrą infrastrukturę gastronomiczną w postaci wielkiego wyboru restauracji, knajpek i lokalnego ‘street food’ w cenie nie powodującej nerwowego bicia serca. Tajska kuchnia jest bogata w orientalne smaki, pełna owoców, warzyw i przede wszystkim kolorów.

20170209_151243

Tajlandia to raj dla wegetarian – na śniadanie zajadamy pyszne ‘mango sticky rice’,  na lunch słodko-kwaśne curry z warzywami, a wieczorem danie flagowe czyli ‘pad thai’. Spróbujcie ich koniecznie ! W wolnej chwili na tajskich wakacjach warto zrobić szybki kurs gotowania tych potraw-poznacie nowe smaki, a zapewniam Was, że po powrocie będziecie często do tych dań wracać. Szkoły gotowania są praktycznie wszędzie tam, gdzie turyści.

Hotele w Tajlandii oferują wysoki standard, obsługa zawsze jest uśmiechnięta i gotowa do spełniania naszych życzeń. Szczególnie warto odwiedzić salony SPA, gdzie można cudownie zrelaksować się w trakcie masażu (nawet w cieniu palm na plaży). Co prawda mówi się, że za tajskim uśmiechem i skinieniem głowy stoi tylko i wyłącznie chęć zysku, ale nie myślmy o tym na wakacjach.

20170207_201011

Zgodnie z obowiązującą religią (92% Tajów wyznaje buddyzm) nie jest dobrze widziane, aby ekspresyjnie wyrażać swoje niezadowolenie i otwarcie wchodzić w personalne konflikty, więc chyba warto przyjąć taką postawę wobec gospodarzy. Po prostu wyluzować. Chyba po to tam jedziemy ?

Tajski raj dla turysty jest prosty w obsłudze. Boicie się nadal pojechać tak daleko ? No cóż, zostańcie w domu. Ja jadę !

Wystaw komentarz