Rok 2020 nie rozpieszczał podróżniczo- mieliśmy albo twardy lockdown, albo anulowane i zmieniane loty, kwarantannę, a na czubku tego wszystkiego co chwilę wprowadzane różnorodne rozporządzenia. Połapać się w tym łatwo nie było, ale jak ktoś bardzo chciał to wakacje zagraniczne sobie zorganizował. Wszystko jednak oparte było na prostej zasadzie: jadę teraz tam, gdzie mogę pojechać, niż na standardowym ‘wybrałbym się właśnie tam’.
Co mamy obecnie ? W Polsce nic ciekawego, oficjalnie do 17 stycznia planować ciężko, co będzie potem-nikt nie wie.
Zima i sezon narciarski to czas na wyjazdy typowo po białe szaleństwo. Po kolei co nas czeka w różnych krajach:
Włochy: stoki narciarskie otwarte będą od 7 stycznia, wymagany test PCR
Austria: stoki są już otwarte, jednak hotele zamknięte do 18 stycznia, obowiązuje kwarantanna
Słowacja i Czechy:wjazd z negatywnym wynikiem testu PCR, stoki i hotele czynne
Szwajcaria: otwarte hotele i stoki (z wyłączeniem czarnych tras), wjazd bez testu i kwarantanny
Dla miłośników palm i boskich plaż wakacje bez testu i kwarantanny po przyjeździe można spędzić na Zanzibarze, Dominikanie, w Meksyku i Brazylii. To zdecydowanie oferta egzotyczna i droga, ceny za osobę zaczynają się od 5000 zł, górnego limitu raczej nie ma (widziałam ofertę tygodniowego pobytu na Zanzibarze za… 33 000 zł- od osoby).
Ciepło będzie też na Malediwach (test obowiązkowy oraz zakaz przemieszczania się pomiędzy wysepkami), w Dubaju, Kenii, Egipcie, na Kubie i Wyspach Kanaryjskich – wszędzie wjazd na podstawie negatywnego wyniku testu PCR. Przypomnijmy, że test to koszt około 500 zł.
Egzotycznie i ciepło jest też na Maderze, która oferuje pokrycie kosztów testu.
Ulubiona przez Polaków Turcja wprowadziła wymóg testu od dnia 30 grudnia do 1 marca 2021, na wiosnę to będzie zapewne mój wybór.
Co mam jeszcze w planach ? Cypr oraz Sycylię, ale na razie wpisuję je w kalendarz ołówkiem.
Podróżnicy na pewno odnajdą się w tej rzeczywistości, mamy doświadczenie i wiemy już, że z dużym wyprzedzeniem chyba nie warto robić planów. Stoimy też przed decyzją, czy szczepić się czy nie, ale to co zrobimy zapewne ostatecznie wymusi samo życie.
Globtroterom życzę wspaniałego 2021 – witajcie w NOWYM ŚWIECIE !!!
1 Komentarz
todreamandtravel
To prawda, ciężko teraz coś planować… Oby 2021 był lepszy 🙂