Krokodyla daj mi luby – Miami część II

Wracamy do słonecznego Miami ! Obowiązkowy punkt odwiedzin na Florydzie to Everglades, które położone jest około godziny drogi od Miami South Beach.  Czym wyjątkowym jest Everglades ?

To park narodowy o powierzchni ponad 6000 km kwadratowych będący ekosystemem lasów namorzynowych i wolnopłynących rzek. Stanowi też źródło zaopatrzenia w wodę pitną i jest bez wątpienia wielką atrakcją turystyczną. Rocznie miejsce to odwiedza ponad milion turystów, którzy przemierzają tę wodną krainę na łodziach i próbują zaprzyjaźnić się z okoliczną przyrodą.

Nie jest to łatwe zadanie- jak zaprzyjaźnić się z aligatorem ? Chyba tylko z takim okazem jak na zdjęciu, jest jeszcze mały, ale baaardzo ciężki i nie mruczy z zadowolenia na nasz widok.

Takie atrakcje w Gator Park, Everglades. Aaaa, w ostatnim wpisie na blogu wspominałam, że podam  najlepszy sposób ucieczki przed tym potworem- szybko i zygzakiem ! Podobno zwierzę wtedy może nas nie zauważyć.

Miami to region dwujęzyczny, praktycznie każdy posługuje się tutaj nie tylko językiem angielski, ale też hiszpańskim. Ze względu na położenie w regionie ciepłych mórz jest oknem na Karaiby i Amerykę Łacińską, a nawet krótki urlop w Miami pozwoli nam spędzić wakacje w radosnym słonecznym nastroju. Stąd też wypływają wielkie statki wycieczkowe na dalekomorskie egzotyczne rejsy. Statki takie to pływające hotele spełniające wszystkie zachcianki gości, ale o tym więcej innym razem.

Atrakcje turystyczne najbardziej popularne w tym rejonie to  dla dorosłych oczywiście życie nocne na Ocean Drive, a dla młodszych wizyta w Jungle Island, która łączy ogród zoologiczny i park rozrywki.

Przemieszczając się po mieście można podejrzeć jak mieszkają najbogatsi – na Star Island swoje domy mają Shakira, Madonna, Sylwester Stallone. Można też zatracić się w zakupach-w eleganckich butikach i przepastnych galeriach handlowych.

A ja proponuję Wam  amerykańską plażę- szeroką, z piaskiem jak mąka i ciepłą wodą w oceanie.